czwartek, 28 lipca 2011

Before w luzztrze

Jeden z moich informatorow wlasnie mi doniosl ze na dzisiejszej impreze Maksym Walczak upil sie do nieprzytomnosci prawie. Wymiotowal potem przy sogo. Zarzygał 3 ławki pod rząd. Zaliczał gleby non .stop Teraz biedak ma szlaban nie ma telefonu internetu i nie moze wychodzic z domu :( Moze ktos wie wiecej co sie z nim dzialo i kto go doprowadzil do takiego satnu ?
Ciekawe czy bedzie to pamietac :)
a jak Wy sie bawiliscie ?

xoxo
GG <3

1 komentarz: